a kiedy przyjdzie...

A kiedy przyjdzie prawdziwa zima wyjdę nago na mróz. Jak Happysad. Jak tylko sprzedam futro z królików. W innym wypadku na mrozie będę w królikach występować.

Dziś Harpagan dzięki zaangażowaniu miliona pięciuset trzech osób się przeprowadził do stolicy. Dziękuję wszystkim. Zu przeprowadziła się wczoraj, ale już zdążyła się przenieść indziej gdzieś. Nie jestem pewna, czy nasza trzylatka w ogóle z nami zamieszkała.

Cygańskie dziecko jutro znowu wyjeżdża. Po pierwszym tygodniu w stolicy stosunek nocy w nowym mieszkaniu będzie wyglądał tak... 7 dni moich do 4 dni mężczyzny z efektem "wow!" do 2 dni Zu.

Zdaje się, że jestem bezdzietną prawie samotną matką.

Co ciekawe kocham moje nowe życie, chociaż nie potrafię dojechać do domu. To znaczy potrafię, tylko codziennie inną trasą i z dżipiesem w tle.

Komentarze

Popularne posty